To jedna z tych rzezy, które wyszły mi całkowicie spontanicznie - oglądałam akurat jakiś głupawy film z gatunku "samotny bohater pokonuje dziesięć tysięcy wrogów" i żebym sama przed sobą mogła przyznać, że robię jednak coś pożytecznego, zaczęłam sobie pleść. Biały howlit, który w srebrnej oprawie zupełnie by zniknął, w połączeniu z miedzią wygląda o wiele ciekawiej. Kolczyki zdecydowanie nie do noszenia przez cały dzień - howlitowe krople są dość ciężkie - ale szalenie efektowne. Fajnie postukują przy każdym ruchu głowy.
|
zdjęcie autorstwa Pigmejki |
|
zdjęcie autorstwa Pigmejki |
|
zdjęcie autorstwa Pigmejki |
Wymiary:
- długość z biglem: 12,2 cm
- długość bez bigla: 9,5 cm
Stan: dostępne
Cena: 50 zł
Są piękne, gdybym była trochę starsza i miała na nie kasę, to pewnie bym kupiła. :)
OdpowiedzUsuńW ogóle to wyplatanie kolczyków z drutu jest dla mnie jakąś magią! Wymyślić tak śliczne wzory, potem te druciki powyginać... Zazdroszczę talentu! :)
Przepiękne są :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ciężkie, ale na pewno nadrabiają wyglądem.